Ja to jak zwykle muszę z czymś się zagapić czy spóźnić. Umówmy się, że jak piszę "jakiś czas temu" to może mi chodzić nawet o rzeczy sprzed roku. OK - w tym wypadku nie jest aż tak źle, ale jednak zamiast pochwalić się od razu - zrobiłam sobie przerwę w promowaniu dużo za długą.
Do rzeczy: otóż - jakiś czas temu :) miałam niecodzienną okazję prowadzić konto na Instagramie dla przesympatycznych Ciućmoków promujących zagłębiowską gwarę - taaak jest coś takiego. Zaproponowali CAŁEMU ŚWIATU możliwość ukazania Zagłębia oczami Zagłębiaków - wystarczyło się odezwać, a więc nie zwlekając długo - zgłosiłam się do projektu. Okazało się, że Ciućmoki przed przystąpieniem do współpracy prezentują każdą osobę biorącą udział w projekcie - pokazują foto, krótkie bio itp. Ponieważ nie uważam się za osobę fotogeniczną, postanowiłam wysłać im swój autoportret... ilustracyjny. Oto więc ja:
Pomysł z portretem tak się spodobał, że Basia - będąca koordynatorką projektu poprosiła o swój.... po chwili z nieukrywanym zaskoczeniem zobaczyła swoją podobiznę w moim wykonaniu.
Bardzo fajnie mi się ją portretowało, brakowało tylko by narysować Pawła :) I tak oto sportretowałam dwoje fantastycznych ludzi, którzy pochwalili się na swoich profilach, sprawiając mi ogólnie ogromną radość. Ja natomiast, czekałam aż do dzisiaj z tą informacją... nie wiem czemu. PS. Oczywiście projekt "przechodniego Instagrama" zakończył się sukcesem. Zachęcam do odwiedzenia i śledzenia ich profilu https://www.instagram.com/ciucmok.pl/
Mój synek i nie tylko. Mam też małe ogłoszenie parafialne: gdyby komuś spodobał się styl w jaki portretuję i zapragnął mieć własny, zupełnie odjechany, autorski i niepowtarzalny portret - koniecznie niech napisze. Na maila, poprzez facebooka https://www.facebook.com/dekoratornia.eli/- jakkolwiek, byleby skutecznie :) Gwarantuję przemiłą, szybką obsługę, profesjonalizm i 100% zadowolenia :) 









































